Marakesz lub Bugumla

[sarnecka]

Witam, pracuję w wydawnictwie Czarne, przepraszam, że korzystam z tak nieformalnej drogi kontaktu, ale właściwie czemu nie. Piszę z zapytaniem, czy nie byłaby Pani zainteresowana wystawieniem dwóch wydanych przez nas tekstów. Pierwsza książka, którą mam na myśli, to "Marakesz" nieżyjącego już słowackiego pisarza Vaclava Pankovcina. Prowincja, północno-wschodnia Słowacja i garstka ludzi żyjących poza czasem. Do tego mieszanka kulturowa, poetycki, pełen wrażliwości opis. Cudna książka. Druga nasz propozycja to dramat Jachyma Topola "Droga do Bugulmy". Smutna wizja przyszlości w świecie rządzonym przez totalitaryzm. Również gorąco polecam. Gdyby była Pani zainteresowana, proszę o kontakt mailowy na adres joanna@czrne.com.pl Możemy przesłać Pani gratisy.
A już tak prywatnie dodam, że mieszkam - podobnie jak Pani - w Milanówku. Próbuję tu trochę rozruszać ludzi, organizuję spotkania autorskie, wystawy, koncerty, potańcówki, ale strasznie cieżko zrobić coś w tak specyficznym miejscu. Kompleks Warszawy - to chyba tak możnaby nazwać. A szkoda. Pozdrawiam serdecznie
Joanna Drużycka

[Krystyna Janda]

Pozdrawiam także. Szczególnie że i pani Mieszka w Milanówku. Co do ewentualnego wystawienia czegokolwiek, mamy wypełnione plany na sezon nadchodzący. Ale postara,m się zajrzeć do tych ksiązek w sierpniu. Serdeczności. A Milanówek? No tak jak małe miasteczko z mieszkańcami ktorzy jeżdzą do pracy gdzie indziej. A po pracy każdy pali swoje liście swoim ogródku i tyle ( Choć to zabronione). Ale miło bo odpoczywa się tu Bosko.