bardzo to smutne,ze musi Pani tracic swoja energie na zmaganie sie z takim absurdem.Jestem przekonana,ze wszystko bedzie po Pani mysli!Pokona Pani te chwilowe trudnosci!Bo jesli nie Pani to kto??:)
Calym sercem wspieram Pania.Posylam pozytywna energie.
Glowa do gory!