Nie, nie o cialo chodzi. To nie ja na zdjeciu. On o tym wie, bo on analizuje kazde moje slowo, kazdy moj post
Taka jakas mania.
On nie moze przezyc faktu, ze nie udalo mu sie zbesztac z blotem Andrzeja Wajdy.
Obrazal i histeryzowal a kiedy go zbilem na ziemie wpadl w furie i teraz wipisuje i wymysla i spac nie moze o Boze o Boze....
Nazywa mnie ciota z Harlemu. Obraza jak sie tylko da ale ja po mnie to splywa wiec przychodzi sie skarrzyc tutaj.
On potrzebuje pomocy. Jemu jest naprawde zle. Biedny. Zal mi go.