Raz w miesiącu mam slużbowy wyjazd z Warszawy, w marcu akurat 25 nie będę w Warszawie , szkoda chętnie zjawilabym się na spotkaniu forumowiczów. Pewnie nie ujawniłabym się bo po co, ale tak sobie popatrzyłabym na towarzystwo. Może jednak nie będzie to ostatnie takie spotkanie...
Pozdrawiam Panią, akurat nadrabiam zaleglości, choć nie mam czasu za bardzo , ale czytam ksiązki , po które pewnie nigdy nie sięgnelabym, gdyby nie pani strony internetowe. Skończyłam Rozowe tabletki..., teraz jestem w połowie Mojej drogiej B. No cóż, czyta się to tak lekko i tak miło, jak za dawnych czasów, jeszcze w liceum...Na prawdę cudownie wypoczywam, dziekuje...