W dniu urodzin zwykło sie składac życzenia wszystkiego najlepszego. Ja nie będe tego robic - bo czy mając wszystko to, co najlepsze, człowiek osiągnie szczęscie? Wygodę owszem, ale szczęscia nigdy.
Chciałabym Pani życzyc przede wszystkim
miłości - do bliznich, jacy by nie byli. Trudno jest kochac, zwłaszcza tych, z którymi nie najlepiej sie dogadujemy
wiary - w Boga, w człowieka, w świat, w który ciężko uwierzyc
nadziei - że będzie lepiej, gdy sprawy wydają się beznadziejne
cierpliwości - gdy jej zabraknie
odwagi i siły - by porywac się na nowe cele
mądrości - do odróżnienia spraw ważnych od ważniejszych
zrozumienia - by poznac sens istnienia
zachwytu - który ciagle przerasta oczekiwania
...
...
...
Życzę Pani wypełnienia misji, której sie Pani podjęła, której się podjął każdy człowiek. Niedawno obchodziłam swoje 18. urodziny. Uświadomiłam sobie wtedy, że to nie ważne skąd przychodzimy, ważne jest to dokąd idziemy. Każdy idzie drogą - jedyną, niepowtarzalną, wyjątkową. Musimy ją przejsc, zostawiając ślady. I może właśnie te nasze ślady pomogą komus przejśc jego drogę, będą dla niego drogowskazem...
Dziękuję, że moge iśc patrząc na Pani ślady.