przez Kropka Wt, 16.08.2005 23:44
Jestem bardzo poruszona wiadomościa o ¦mierci Brata Rogera z Taize. Jakiś szalony czlowiek zabił go nożem. ¦wiat się kończy. Odszedł drugi wielki autorytet w tym roku. No nie moge spokojnie o tym myśleć. Boże, co sie z ludźmi robi? Coś okropnego.