przez Spod znaku? N, 06.03.2005 15:02
Witam po raz dzisiejszy, po raz pierwszy w tej rubryce!!!Ja też byłam ostatnio w Łodzi. I też tam uciekłam, niczym bohaterka "Białej bluzki" - jak się niedawno dowiedziałam. Chciałam się zamknąć dla świata...Tylko popełniłam jeden błąd: zabrałam ze sobą telefon. Coś w tej Łodzi jest!!! Nomen omen: Jest tam urocze Kino Polonia z przemyślanym wejściem i jeszcze parę magicznych miejsc. Wielu ludziom Łódź się nie podoba, a mi dziwnie odpowiada...szczególnie Piotrkowska z licznymi gustownymi knajpkami, kafeteriami, restauracjami. Nawet te stare kamienice mają swój urok...Tak więc POZDROWIENIA dla wszystkich Łodzian!!! I dla Pani, Pani Krystyno, przede wszystkim S_A-M_O-Z_A-P_A-R_C-I_A!!!