Kochana Pani Krystyno!
Na ten szczególny dzień i na każdy inny również ,życzę uśmiechu i samych miłych spotkań z publicznością, która Panią zna i uwielbia ,ale także z tymi ,nie chodzącymi do teatru. Tymi, którzy na co dzień są gdzieś obok.
Dziękuję za niedzielne spotkanie z Shirley.Jak zawsze dała mi Pani śmiech, wzruszenie , refleksję i to coś nieuchwytnego... Coś czego doświadczam podczas każdego spotkania z Panią . Pozdrawiam i ściskam sercem. Kasia