"Biała Bluzka skończy życie razem z premierą Callas" a tak bardzo się cieszyłam na tę Callas, tak bardzo chciałam sobie przypomnieć, taka to była dobra wiadomość, że znowu... a teraz? wstyd mi za swoje myśli, ale będę ją strasznie obwiniać, będzie tą złą, która coś zabrała. Tak, wiem, wiem, teatr tak ma, że coś co jest najważniejsze na świecie umiera, taka linia ciągła pod postacią napisu "pożegnanie z tytulem".
smutno, tym bardziej, że ostatni opuszczony
A świątecznie? Aby dało się znieść ten czas życzę.
a.