Chciałabym się odnieść do listu Pani Inki na temat ubioru.Uczono mnie/dość odległe czasy/,że elegancja i kultura polega na wyborze odpowiedniego stroju do okazji.W tej chwili sytuacja opisana przez Panią jest powszechna.Prowadzę zajęcia i egzaminy ze studentami. Młody asystent regularnie przychodzi na egzamin w postrzępionych dżinsach i nieświeżej ,pomiętej koszuli.Interweniowałam u kierownika katedry, niestety, bezskutecznie,mówi,że to dorosły człowiek i powinien wiedzieć jak się ubrać na taką okoliczność, ale nie wie i ktoś/moim zdaniem /powinien reagować.Jak w takiej sytuacji mamy wymagać od studentów stosownego ubioru w czasie egzaminu.
To tylko mały przykład.
Serdecznie pozdrawiam obie Panie.
Anna Witkowska.
ps
Cieszę się, że Pani odpoczywa.