Droga Pani Krystyno,
Od przedwczoraj wierzę głęboko, że myśli i skojarzenia mogą się materializować i przyjmować formę jak najbardziej realną. Od bardzo, bardzo dawna (od wielu, wielu lat, tak naprawdę) miałam w świadomości zakodowane mikroskopijne, śladowe fragmenty związane z materiałem video z Pani utworem "Na zakręcie", którego słucham codziennie nie pamiętam od kiedy....Szczerze mówiąc, zastanawiałam się, czy ja faktycznie gdzieś kiedyś widziałam ten materiał w formie video, czy po prostu sobie wmówiłam... Szukałam jakiegokolwiek śladu w Internecie - bez powodzenia... Aż tu nagle zalogowałam się na Facebooku i tam zobaczyłam zamieszczony przez Panią fragment "Kochankowie..." z serwisu "Youtube." Przeglądając ten fragment, z boku pojawiły się propozycje innych filmików, powiązanych tematycznie z Pani twórczością, a wśród nich klip pn. "Kobiety Gintrowskiego" i na stop-klatce pokazana była Pani. Pomyślałam sobie- zobaczę, może to jakiś wywiad....Włączyłam... Oglądam...Najpierw - piosenka w wykonaniu p. Jolanty Piętek-Góreckiej i nagle pojawia się Pani w utworze "Na zakręcie." Niesamowity splot okoliczności. W pierwszej chwili zaniemówiłam i z niedowierzaniem patrzyłam w ekran laptopa. Bardzo dziękuję za wskazanie właściwego drogowskazu, Pani Krystyno.... Przyznam, że mam jeszcze ogromną słabość do "Czarnych perfum", ale mam je tylko w wersji audio. Chciałam w związku z tym zapytać, czy ten utwór jest gdzieś może dostępny w formacie video?...
Życzę Państwu miłego odpoczynku. U nas zima trzyma, nadrabia zaległości i obficie sypie śniegiem. Mam nadzieję, że to jej ostatni krzyk rozpaczy, bo od przyszłego tygodnia zapowiadane jest kilkanaście stopni na plusie. I tej wersji będę się trzymać. Szczęśliwego powrotu życzę. Przy wysiadaniu z samolotu w drodze powrotnej, proszę pamiętać o ciepłym nakryciu...
Serdecznie pozdrawiam.
Ada Pasiniewicz