Szanowno Pani Krystyno!
Jestem osobą o wielkim zamiłowaniu do oglądania, jeśli tylko pojawi się taka możliwość, Shirley(mieszkając daleko od Warszawy ustaliłam sobie nawet pewne ograniczenie „kilometrowe” w miejsca gdzie spektakl jest grany jednak i tak notorycznie je łamię).
Mam pewne pytanie dotyczące tej sztuki, ale właściwie można je odnieść do wszystkich.
Czy w przyszłości, kiedy zdecyduje Pani o zakończeniu przenoszenia publiczności na grecką wyspę, pojawi się możliwość kupienia nagrania tego spektaklu?
Nie mam nawet wyobrażenia czy takie działania się podejmuje, jednak przy takim fenomenalnym zjawisku jakim są te spotkania, żal utraty tak pozytywnego ładunku emocji byłby ogromny.
Pozdrawiam Panią serdecznie łącząc wielkie wyrazy szacunku dla tego co Pani robi.