Szanowna Pani Krystyno,
Czytam informacje na portalach, oglądam załączony do nich materiał zdjęciowy. Wzruszenie ogromne. Co za emocje,co za klimat, ile pozytywnych wibracji, ile ciepła, serdeczności. Ogromne, ogromne gratulacje dla Pani, dla Pani Danuty i dla Pana Wałęsy. Za odwagę, za temat za siłę, za ludzkie reakcje. Myślę, że ta sztuka, to także rodzaj mediacji - wierzę że dzięki temu monodramowi jego bohaterowie odkryją siebie na nowo. A Pani, Pani Krystyno mogłaby otworzyć poradnię małżeńską, terapia - monodramy dobrane indywidualnie dla współmałżonków, par, aby mogli odzyskać na nowo zagubione gdzieś szczęście.
Raz jeszcze serdecznie gratuluję i życzę powodzenia w zdobyciu Warszawy dziś wieczorem. Powodzenia.
Ada Pasiniewicz