Jakież to krzywdzące, czy naprawdę, tak łatwo jest obrażać ludzi, których jeszcze wczoraj się kochało i podziwiało? Nie uważam, że jest to odpowiednie miejsce aby wylewać wszelkie swoje frustracje pod adresem Krystyny Jandy. Nie mogę dłużej milczeć, gdy widzę, jak osoba, którą podziwiam jest obrażana i zastraszana, w miejscu, które stworzyła dla ludzi, którzy ją szanują, i których ona darzy szacunkiem.
Przykro patrzeć na to wszystko, na nienawiść, która przelewa się w tym miejscu potokami słów.
Życzę wam, którzy odwiedzacie tę stronę z podziwu dla geniuszu Krystyny Jandy, abyście nie okazali się nigdy tak dwulicowi, jak ci, którzy wypowiadali się poniżej.
Pozdrawiam
Sylwia P