przez lokata Wt, 07.02.2012 22:54
Uśmiałam się do łez,wyobraziłam sobie,jak w poczekalni jestem wzywana Timur J...! A mój Timur,lat 12 "bez zęba na przodzie" właśnie przeżywa gody.W tym czasie otrzymuje ode mnie ksywkę Romeo ("Romeo J...! ale by to brzmiało),domaga się wyjść na siarczysty mróz,chodzi rozzłoszczony po domu wybierając sobie różne drzwi .Wraca wycałowany,brudny,rozanielony,odsypia w łazience na ciepłej podłodze trudy randki.Pozdrawiam cieplutko z zimnego Sycowa!