Witam serdecznie Pani Krystyno!
Jestem młodą lekarką zaraz po studiach.
Śledzę Pani dziennik, wszelkie przedstawienia w Teatrze Telewizji. Od jutra czyli 15 kwietnia do niedzieli będę w Warszawie, marzyłam, że pójde do Pani teatru i zobaczę Panią pierwszy raz na żywo na scenie - niestety nie ma już biletów na 32 omdlenia na sobotę:(( bardzo żałuje. Mieszkam i pracuje we Wrocławiu rzadko jestem w Warszawie, może przy następnym wyjeździe się uda. Chcę żeby Pani wiedziała, że my tu we Wrocławiu też kochamy teatr i zapraszamy z przedstawieniami do nas. Życzę powodzenia na premierze. Na pewno będzie wspaniale, ach marzenia czasem nie od razu się spełniają.
Pozdrawiam