Dobry wieczór Pani Krystyno,
ja krótko, żeby nie zabierać czasu i pewnie banalnie, ale to nieważne.
Strasznie mi Pani imponuje. Odwiedzam Polonię, staram się oglądać, czytać i czuję do Pani wdzięczność i szacunek. Imponują mi Pani role, temperament i siła. Cieszę się na każdą informację o Och-Teatrze, bo nawet przy braku czasu czasem wklei Pani zdjęcia i coś napisze, to ważne, bo pamiętam jak ja przywiązałam się do Polonii, zanim jeszcze powstała, jak poznałam prace w remoncie, trochę zakamarków Polonii, zmiany, nawet ludzi. Przyszłam jak do przyjaciół. Bardzo trzymam kciuki za powodzenie remontu, życzę Państwu zapału i siły, czekam z wypiekami na "Dancing", z niecierpliwością na "Wassę" . Dziękuję za każdą Pani chwilę poświęconą na opowiadaniu nam, co u Pani i co w Teatrze.
z wyrazami szacunku
prosto z mostu