Witam Pani Krysiu i gratuluję nowego przedsięzięcia jakim jest założenie nowego teatru.
Od pewnego czasu piszę do pani dość rzadko, co nie oznacza, że nie czytam Pani dziennika.
Wczoraj byłam na warsztatach wokalnych z popularną w ostatnim czasie nauczycielką śpiewu. Po moim wykonaniu powiedziała, że jestem egzaltowana, i że jak dostanę w kość od życia to mi przejdzie. Jak Pani myśli, egzatowanie się jest wadą? W tym przypadku u 16-latki. Nigdy nie odbierałam tego jako swojej wady. Nawet to lubię. Dodatkowo ta pani oceniła mnie bardzo powierzchownie, ale to już pominę. Dowiedziałam się także, że Pani Edyta Geppert jest, tylko dla 40-letnich pań, które lubią się wzruszyć. Byłam bliska płaczu, więc zrezygnowałam z pyskowania cenionemu autorytetowi. Jedyne co wiem po tych warsztatach to, że muszę przynajmniej udawać bardziej pewną siebie, bo inaczej tacy ludzie mnie zmiażdżą.
Z góry dziękuję za odpowiedź i życzę powodzenia!
Karolcia
P.S. W kość od życia już zdążyłam dostać, więc chyba mi to nie mine.