Moja Ulubiona Pani Krysiu,
przesyłam znalezioną w internecie relację z Pani łódzkiego recitalu:
Recital Krystyny Jandy
21.06.2009
"Przyjaciele Nowego…" w mistrzowskim stylu wyszli w tym sezonie na ulicę. Dwa tygodnie temu drugą edycję festiwalu zainaugurował spektakl „Czas Matek” poznańskiego Teatru Ósmego Dnia, wczoraj wieczorem w ogrodzie Pałacu Poznańskiego wystąpiła Krystyna Janda.
Tej artystki nikomu nie trzeba przedstawiać. Jej biografia to niekończące się curriculum vitae zapełniane coraz to nowszymi dokonaniami w dziedzinie teatru, filmu, muzyki, czy literatury. Można by o niej pisać i pisać, ale najlepiej osobiście zetknąć się z jej twórczością. Doskonałą okazję ku temu mieli wczoraj łodzianie, którzy o godzinie 21 odwiedzili ogród Pałacu Poznańskiego. W ramach drugiej edycji festiwalu „Przyjaciele Nowego wychodzą na ulicę”, odbył się tam koncert Krystyny Jandy.
Przy znakomitym akompaniamencie muzyków, aktorka zaprezentowała utwory z recitalu zatytułowanego „Piosenki z teatru”, który jest zbiorem kompozycji z wybranych, wyreżyserowanych przez nią samą przedstawień. Występ otworzyły aranżacje do tekstów Agnieszki Osieckiej z przedstawienia „Biała Bluzka”. Druga część wypełniona była francuskimi przebojami pochodzącymi z adaptacji „Kobiety zawiedzionej” " Simone de Beauvoir”. Zwieńczeniem koncertu były utwory Marleny Dietrich ze spektaklu „Marlena” Pam Gems, powstałego z okazji 25 – lecia pracy artystycznej Jandy.
Pomiędzy wszystkie piosenki artystka wplatała prywatne anegdoty ze swojego życia zawodowego. Zabawnymi opowieściami, kunsztem artystycznym, fantastycznym kontaktem z audytorium, aktorka stworzyła niesamowitą atmosferę i zjednała sobie publiczność, która nagrodziła ją owacjami na stojąco. Podobnie jak zeszłoroczny recital Ewy Błaszczyk, tak i tegoroczny występ Krystyny Jandy cieszył się ogromnym zainteresowaniem i uznaniem ze strony widzów.
fot. Marta Roszkowska, http://www.mmlodz.pl
_______________________________________________________________________________
Pozwolę sobie na pewien truizm: wyglądała Pani pięknie. A moje "Piosenki z teatru" już 15. września w Polonii. Jezu, jak się cieszę! Spełni się jedno z moich największych marzeń, usłyszę "Na zakręcie" na żywo i to z pierwszego rzędu... Doczekać się nie mogę!
Pozdrawiam Panią najcieplej i życzę wszystkiego dobrego na Północy.
Nadia