CÓż, ja z całą pewnością za tydzień w piątek ruszę tyłek... do Warszawy





Dziś na Forum wiele o SV, sporo osób wybiera się dzis, m.in. moja zagłebiowsko - warszawska Przyjaciółka (dzięki której mam "kwaterę" 10 min od Polonii, na Wspólnej

A propos - widziałam "żółtą" i "fioletowo - różową", ciekawa jestem czerwonej (kubraczek???)...
Kolejna "zarażona" i przyprowadzona przeze mnie do Polonii osoba z kolei widziała wczoraj "Tatarak", i nic powiedzieć nie mogła dzisiaj, słów jej brakło... chapeaux bas..
Cóż, pozdrawiam Panią najserdeczniej, tu chłodno i deszczowo...
Liczę dni do przyszłego weekendu (:
Agnieszka Ż. z Dąbrowy
PS. Uśmiałam się dziś ja, czytając Pani odpowiedzi...
Uśmiechu życzę
