Ale to co z tymi włosami? Aż tak źle w tych przedłużonych?? No ale jak to jeszcze tylko dwa tygodnie, to mam nadzieję, że Pani przetrzyma.
Tak w temacie fryzur... jak za mną ten blond "chodzi"!







Życzę Pani miłego weekendu, szczęśliwych ,,Szczęśliwych dni" dziś i w niedzielę i wytrwałości w spaniu na tych supełkach!
I oby zemdlenie się nigdy Pani nie przydarzyło.
Pozdrawiam Panią najserdeczniej i życzę wszystkiego najmilszego!
Julita