Witam, to ja w sprawie powrotów granych postaci.Po tym co mi Pani napisała juz nie namawiam choć dużo myślałem nad tym pomysłem - korzyść z tego taka , że zgrabiony został cały ogród.Ciekawe kiedy Pani "przerabia" jakiś temat. Pisać nie muszę bo może tak to Pani odebrała, ja swoje pomysły przechowuje w głowie.Wczoraj widziałem film "Parę osób, mały czas" -świetnie zagrana rola prez Panią, jakoś na innej nucie - gratuluję! Boję się natomiast wybrać do teatru na spektakl z Panią choć bardzo chce zobaczyć "Boską", ostatnio widziałem "Ucho..." ale to było przed tym co sie wydarzyło w Pani życiu.Narazie czekam razem z Panią na słoneczną wiosnę i zajmę sie ogrodem - jest to jak czytałem hobby Pani mamy, to ja wiem ile ma z tego radości - proszę Ją ode mnie serdecznie pozdrowić
do zobaczenia zatem na "Boskiej" w Polonii
pozdrawiam gorąco
Wiesiek