Pani Krystyno,
wczoraj miałam niesamowitą przyjemność i okazję uczestniczenia jako widz w spektaklu Pani teatru, który wystąpił gościnnie ze sztuką DOWÓD... bilet tym razem wygrałam w konkursie, w którym należało dokończyć zdanie: Andrzej Seweryn i Krystyna Janda kojarzą mi sie z... Moim skromnym zdaniem z Państwa uroczą córką Marią Seweryn, czyli jakby to powiedział Jan Englert "mieszanką swoich rodziców"... jedną z barwniejszych postaci polskiego szołbiznesu, chodzącą sprzecznością, bohaterką komiksu... Maria Seweryn niejednokronie wstrząsnęła moim światem, zawstydziła mnie, zmusiła do wypowiedzenia sobie kolejnej wojny... Ona mnie, starą babę, doprowadza do łez, samą tylko rolą... i tak też się stało, tym razem na żywo... czapki z głów, jestem zauroczona Państwa córką, zazdroszczę Warszawiakom możliwości częstego odwiedzania Pani teatru i żałuję, że tak rzadko gości Pani nad morzem...
pozdrawiam cieplutko, życzę wszystkiego dobrego,
Monika