Droga Pani Krystyno,
od wczoraj przemyśliwuję Dancing. Wielce dziękuję za objawienie mi Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej (za ckliwa zdawała mi się kiedyś). W Pani ustach jej słowa brzmią szczególnie i poruszają do głębi.
Nieobecność patrząca tysiącem oczu...przeszywająco, tak... budzi czasem i mnie.
Oby w każdej chwili Nowego Roku spotykała Pani samych życzliwych, ciepłych ludzi. Niesamowita jest siła Pani przyciągania.
Raz jeszcze dziękuję.
Radosnych kryształków mrozu na okiennej szybie życzę dziś,
agnieszka