Szanowna Pani Krystyno!!!
Mam do Pani wielką prośbę. Postanowiłyśmy w przyszłym roku we wrześniu pojechać we czter do Toskanii.
Mamy już zaliczone obowiązkowe zwiedzanie ?Bolonia, Pisa, Pistola, Siena, San Gimignano i oczywiście Florencja ze wszystkimi muzeami\
Zamarzyły nam sie teraz dwa tygodnie odpoczynku i włóczęgi po tym krajobrazie, który widziałyśmy tylko zza szyn autokaru.
Mamy dwa namiary, ale niestety w głębi "ądu", a nam marzy się jakiś adres nadmorski.
Jestem zagorzałą czytelniczką pamiętnika i wiem, że spędza Pani wakację w ten własnie sposób.
A ja oprócz zachwycania się klimatem małych miasteczek i krajobrazem, jedzeniem i picem wina, pomoczyłabym się troszeczkę w ciepłej wodzie i chociaż troszeczkę opaliła.
Wiem, że nie chce Pani polskich gapiów w czasie wakacji, ale może jest jakieś miejsce już wykorzystane, albo nie pokryją sie nam terminy.
Nawet jeśli nie pod Pani mi adresu i tak Panią KOCHAM.
Pozdrawiam Ewa