Droga Pani Krystyno,
no podoba mi się Pani barwne poczucie humoru No moje wyobrażenie jak czytałam text "Boga" aż tak kolorowe to nie było w mojej głowie. Wiaterek rozkoszny. Kostiumy urocze. I te pantofelki. Nie wiem czy bardziej podobał mi się krój bucika. Kolor bucika. Czy sznuróweczki. Chór rozczulający. I Zeus wraz ze swoją maszynką do spuszczania za jedyne 260 Euro za godzinę. Palemki, tron i gitary dmuchane przezabawne. I widzę że orgazmy w POLONII modne. W Shirley ten orgazm. W Uchu orgazm. W Bogu orazm. Boże!
W każdym razie miłe, lekkie i przyjemne. Wygląda że się będzie dobrze sprzedawać.
pozdrawiam serdecznie
(w oczekiwaniu na grudniowe Ucho)
ps. Piesy* odrobaczone, odpchlone, od-wszystko:
wbrew pozorom to mężczyzna.
* ostatnio się dowiedziałam od pewnego młodego człowieka lat 5 że jest ten-pies, ta-piesa, te-piesy. Nawet logiczne, nieprawdaż?