Droga Pani Krystyno,
podobno to co się śni pierwszego dnia w nowym domu to jakieś tam ważne, że wróżba etc etc. Oczywiście (chyba ) nie wierzę, ale śniło mi się właśnie pierwszej nocy że spóźniłam się do POLONII idąc na spektakl (na 3 Siostry konkretnie). Spóźniłam bo zaspałam.. w tym śnie. Można zaspać na 15tą?? Pewnie możną. Ale tak to chyba nie jest dobra wróżba co nie?
A co do 3 Sióstr. Cudnie. I tak chodzę i opowiadam znajomym że cudnie się bawiłam w weekend w Teatrze (bez podania nazwy). A oni na to nieodmiennie i bez zastanowienia: "Byłaś na Jandzie!". Więc na tak postawione pytanie/stwierdzenie odpowiadam: "Nie. Na Marii Seweryn", i dowiaduję się że "A tak..tak to to samo" No i coż??? tak to bywa z tymi dziećmi???
A co do genetyki i tych tam...Lena ma śliczny kolor włosów. Siedzę, zazdroszczę i rozpaczam nad tym że moje już nie takie śliczne. Złośliwie "na starość" ściemniały i już tylko fryzjer...szkoda że nie da się zawsze mieć naście lat.
Ja tam abonament płacę, ale mam nadzieję że Prezes czy mu podobne jednostki zapadną się.. na zapadni ze wstydu. A poza tym w nowym domu mam Telewizje N i Polsatu nie mam ale na Forumowiczów z FanClubu można liczyć (Aga AJLOWJUCIE!!) więc czekam na nagrane DVD z koncertem pro LW. Dobrze że jest Forum, bo moi zwykli znajomi na hasło nagraj bo KJ... już dostają apopleksji (ile można, nie?)
a.
ps. Z bliska Pani jeszcze szczuplejsza niż ze sceny Czy Pani tylko ogląda drzwi do lodówki? Czy czasem je jeszcze otwiera??
pps. Jeśli znajdzie Pani jutro martwego pracownika kas, to znaczy że został przeze mnie zacałowany na śmierć z tej radości. Idę odebrać jutro bilety na grudzień i są te miejsca co chciałam. No dobrze. Już się nie egzaltuje jak idiotka. Bardzo bardzo ciepło pozdrawiam.