przez gruszka Pt, 08.08.2008 22:50
Pani Krystyno, bardzo chciałam odezwac się do Pani, ale nie małam odwagi,...cóż ja 42-latka, ze stabilnym w miare życiem, czytam Pani dziennik już od dawna, od zawsze byłam i jestem pełna podziwu dla Pani, pod każdym względem, wydaje Mi się że mamy synów w tym samym wieku-ten młodszy-ale nie o tym chciałam, ciesze sie że spedziła Pani chociaż chwile w ulubionej Toskanii, czekam na film "Tatarak" i dziekuję za wszystko, życzę sił i szczęścia...Kasia Grad