Dawno nie zaglądałam na to forum. Od pewnego czasu nie miałam odwagi. Stałam z boku… Dyskretnie trzymałam kciuki, ale ciągle byłam.
Strasznie uradowała mnie ta Pani Toskania. Sama nie wiem dlaczego… Zupełnie spontanicznie zachciało mi się życzyć Pani cudnego pobytu. Tak po prostu
Serdecznie pozdrawiam!
M.