Witam serdecznie. Ostatni raz pisałam do Pani w listopadzie, jak ten czas szybko leci. Już za kilka miesięcy będę mieć 18 lat, jak to niektórzy mówią wkroczę w dorosłość.
Dużo sie wydarzyło w tym roku. Brałam udział w castingu do musicalu, później zmarła moja koleżanka z klasy i właściwie od tego momentu wszystko uległo zmianie, moje myślenie, postrzeganie wszystkiego co robię. Teraz patrze na każdy drobiazg w moim życiu, żeby niczego nie żałować.
Praktycznie w każdy weekend jestem na zajęciach w Warszawie, nie chce tracić czasu. Śpiewam, interpretuje i czuje sie chyba szczęśliwa. Nic mi więcej nie jest potrzebne. Mam wszystko, rodzinę, przyjaciół, chłopaka, świetną instruktorkę .. Czego chcieć więcej? Już chyba nic.
Serdecznie Panią Pozdrawiam, mam nadzieję, że jakoś uda mi się przybyć do Polonii w najbliższym czasie.
Moc uścisków i Dużo Spokoju
Paulina