Pani Krystyno,
Wlasnie wrocilysmy z Boskiej,bylo wspaniale....jestesmy szczesliwe,ze moglysmy Pania zobaczyc.BAwilysmy sie wysmienicie,ja,kolezanka i nasze mamy(one pierwszy raz w Polonii)nie mozemy wyjsc z podziwu dla Pani aktorstwa.Dziekujemy z calego serca.
Pozdrawiamy serdecznie
p.s.Mam nadzieje ze Pani Krystyna Tkacz ma sie dobrze po tym niefortunnym upadku....usciski dla Niej rowniez.
dominika