Przepraszam Pani Krystyno.
Drogi Panie Blizna.
Nieźle się Panu ulało, jednak chyba nie w tym miejscu co trzeba.
Nie wydaje mi się żeby Pan znalazł tutaj wiele poparcia.
A nawet wydaje mi się, ze powinien Pan przeprosić Panią Krystynę i cytując R.Mohra (z Darkroom) -spierdalać w podskokach.