AUTOBUS

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

AUTOBUS

Postprzez IZA :) N, 02.12.2007 23:49

Witam serdecznie
Zwyczajnie jak w każdą niedzielę wybraliśmy się z mężem do kina, zazwyczaj wybieramy sie na komedie, aby odreagować tydzień. Ale nie o tym chciałam powiedzieć. Wybraliśmy się po raz pierwszy i chyba po raz ostatni... AUTOBUSEM... Szok, koszmar... Była godzina 18 -ta , w autobusie sceny .... ?????, panowie pija piwo, panie się swietnie bawią, ktos tam zapala papierosa, kłótnie, wyzwiska, młodziez idzie do kina :(.
Spotykam w kinie twarze z AUTOBUSU, twarze spokojne teraz , twarze , które witaja swoje drugie połówki chyba... i jestem przerażona... Jeden z tych chłopców powiedział, że marzy o spodniach, jedna z dziewczyn, że marzy o bluzie i chciałaby żeby ktos ją zrozumiał wreszcie.... nasłucham się chyba za dużo. Niewiele pamietam z filmu , który oglądalismy razem.. wiem, że była to komedia pt. Dziewczyna moich Koszmarów... Ciagle myślałam o tych dzieciakach z Autobusu. Dobrze, że czasem samochód nawali ..... dawno... bardzo dawno nie jeżdziłam autobusem
Avatar użytkownika
IZA :)
 
Posty: 632
Dołączył(a): N, 12.11.2006 01:56
Lokalizacja: z ul. Marsza

Postprzez Krystyna Janda Pn, 03.12.2007 05:18

Tak, konfrontacja z prawdą "codzienną" o ludziach bywa przykra. ja też żyję w kompletnej izolacji. Teatr to wyjątkowe meijsce i nie dla wszystkich a ja z niego nie wychodzę. Ale wielokrotnie mówiłam ze właśnie dzięki temu czuję się uprzywilejowna. Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja