Pani Krystyno!
Udało się! Przekonałam tatę i mamę. Przyjedziemy we wrześniu na "Boską". Tata zawiezie nas samochodem i wrócimy jakoś nocą Tak się cieszę! Akurat tata miał bardzo dobry humor, bo oglądał mój występ w telewizji i był bardzo dumny. Teraz o co bym go nie poprosiła to na wszytsko się zgodzi, a jak już coś obieca to nawet jeśli później myśli, że głupio zrobił, to jest na tyle honorwy , że dotrzymuje słowa. Nawet nie wie Pani jak się cieszę! Zarezerwuję bilety 16 sierpnia, w pierwszym rzędzie, na spektal we wrześniu. Pozdrawiam serdecznie i wysyłam uśmiech.
P.S Może po zobaczeniu tego zdjęcia Pani się też uśmiechnie.