przez anialek Śr, 11.07.2007 09:38
Witam Pani Krysiu! Oczywiście, że list do Pani w dziwnym rytmie napisałam, pełen on egzaltacji, achów i powtarzania ciągle słowa Pani, ale taki styl miałam wczoraj, przyznaję trochę dziwny... List był pisany w pracy, w przerwie między robieniem elaboratu, a odpisywaniem na pisma lokatorów wspólnot, bo ja w agencji mieszkaniowej pracuję... Tak mnie naszło coś, by napisać list pochwalny, bo jak już pisałam bardzo Panią lubię i pomyślałam, że miło by było otrzymać taki list, sama bym chciała, zawsze to doping do dalszej pracy...Napisałam, wysłałam i już.... Mogę tylko podziękować za szybką odpowiedź i życzyć wszystkiego najlepszego... Ania
"Życie jest jak nudna sztuka w teatrze, ale nie warto się spieszyć z wychodzeniem przed nieuniknionym końcem spektaklu" Andrzej Wajda