Droga Pani Krystyno,
Czytajac o Pani zmaganiach i walce o stworzenie pierwszego polskiego teatru prywatnego, przyszedl mi do glowy pewien pomysl, ktory byc moze moglby dostarczyc Pani przedsiewzieciu dodatkowego finansowania, a i o ile sie orientuje bylby rowniez perwszego tego typu realizacja nie tylko w Polsce. Nie wiem czy pomysl jest cos wart, ani ile kosztowalaby jego realizacja, ale moze sie przyda. Co by Pani powiedziala zeby tak jak Teatr Polonia wyszedl na ulice Warszawy zeby takze wyszedla na swiatowa siec Internetowa ze spektaklami na zywo oczywiscie z oplatami za bilety w tym przypadku elektroniczne. Moze nie jest kontakt na zywo ze sztuka, ale dla wielu ludzi takich rowniez jak ja bylaby to niepowtarzalna okazja by nie dotykajac sztuki moc sie przynajmniej o nia otrzec.
Z powazaniem
Krzysztof