Witam,
przed chwilą obejrzałem na Pl. Konstytucji "Lament" i przyznaję, że ja wolałbym wygrać w lotto niż być zmuszonym kraść płaszcz. Ale niestety to życie jest tak szare, jak ubrania bohaterek tej sztuki i pewnie wielu z nas mogłoby powiedzieć: "(...) ja mam wykształcenie i doświadczenie, ale kim jestem, no kim?!"
Wspaniała gra aktorska - pełen podziwu kłaniam się trzem Paniom tak przekonywująco wypowiadającym swe kwestie!
Pani Krystyno jeszcze raz pokazuje Pani, że teatr jest obecny WSZĘDZIE w całym naszym życiu-dzięki.
Kłaniam się,
Robert Stolarczyk