Po pierwsze pani jest fenemenalna. A po drugie...Tak nieśmiało czasem zaglądam na pani forum,raczej nie psze komentarzy,bo wolę rozmowy twarzą w twarz,ale jak nie ma innej możliwości...Wczoraj zajrzałam na stronę i dowiedziałam się o przedstawieniu na placu Konstutucji. Poszłam z ciekawości,była to mozliwość abym wreszcie mogła zobaczyć spektakl z Teatru Polonia,bo mimo,ze w teatrach bywam często,akurat w Poloni jeszcze nie, do dzisiaj.Spektakl był mówiąc prosto-super.Lubię,takie monologi zbolałych kobiet. Gra pani Marysi byla wspaniała i nieważne,ze miała suflera.Więcej takich przedstawień w na łoie natury pani Krystyno!!!To badzo dobrze,ze nawet taki bezdomnny mógł zobaczyć co to jest teatr.AA niezła z pani laska tak swoją drogą.Pozdrawiam
Małgorzata niespełniona aktorka-moze kiedyś....