Witam Pani Krystyno.
Właśnie wróciłam ze szkoły i od razu siadłam do komputera
Szczerze, to nie za bardzo postwiła mnie pani na duchu swoją odpowiedzią, no ale w końcu nie jest Pani pocieszycielką, ani psychologiem ,tylko aktorką. Zresztą co tam! Sama się już zdążyłam trochę pocieszyć i zabrać do pracy, chyba to wina mojego lenistwa, bo byłam chora i długo nie byłam w szkole.
Piękna dziś pogoda w Łodzi, ale chyba nie tylko tu
Życzę Pani choć odrobiny ciszy i odpoczynku, bo domyślam się ,że jest Pani bardzo zapracowana.
Pozdrawiam.
Karolina S.