Pani Krystyno,
Bardzo,ale to bardzo się cieszę, że wzięła Pani udział w reklamie. Zresztą niebanalnej. I w doborowym gronie. Pamiętam, jeszcze na pierwszych spektklach "Stefci" mowiłyśmy o tym z przemilą Panią z Teatru. Tyle było wówczas kłopotów finansowych, jeszcze na długo przed dotacjami... " Przydałaby się jakaś dochodowa reklama", Ale nic ciekawego nie było.
Pani Krystyno, dziekuję za "Modrzejewską" (to już jakiś czas temu),dziękuję za Teatr TV. Dziękuję za "Męskie-żeńskie" -co za godzina! Dziękuję za zabawny ,niedzielny wieczór u Kuby Wojewódzkiego. Będę na "Boskiej".Już się cieszę! Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia w Teatrze.