Droga Pani Krysiu,
słuchałem dziś rewelacyjnej Ballady o Janku Wiśniewskim.. I tak myslę. Dreszcz mnie przechodzi kiedy słyszę ostatnie słowa, bo pani nie śpiewa tylko wyje, wyje tak pięknie, tak prawdziwie, pani nie śp[iewa tej piosenki, ale nią jest. I czy nie ma żalu, że to na darmo, że ten sztandar z czerwoną kokardą na darmo? Bo przecież Polska.