Pani Krysiu Droga:)
całkowicie nieoczekiwanie w poniedziałek zawitała Pani w hotelu, w którym pracuję!! wszyscy o tym wiedzieli tylko do mnie jakoś info nie dotarła, a co śmieszniejsze koleżanki od razu powiedziały ze pewnie oszaleje ze szczęścia jak się dowiem a tu taki psikus! mam nadzieję że się podobało:) i owocki smakowały - tylko tyle mogłam zrobić...
a z rzeczy przyziemnych - kolega dziś mnie obudził wieścią ze najgorszy egzamin zaliczony czyli ostatni semestr powitał:)
całkiem przyjemny tydzień... tego samego życzę!!
pozdrawiam gorąco!!
Alinka