Z nałogiem, koniec:)

Tutaj kierujcie pytania do mnie, na które postaram się odpowiedzieć w miarę możliwości.

Z nałogiem, koniec:)

Postprzez Daniell N, 18.02.2007 12:58

Pani Krystyno, gratuluję decyzji.Bardzo słusznie a przykładem świecić trzeba.Zakaz palenia w teatrze dobry krok.Ja również jestem wolny od tego nałogu od pażdziernika roku 2005 z czego jetem dumny...3mam za WYTRWAŁO¦ć:)!
Jeśli chodzi z tym najaraniem to też mozna to interpretować w pozytywny sposób.Samo słowo "najarany" może oznaczać zupełnie coś innego...W mlodzieżowym slangu "najarany" znaczy zupełnie coś innego i pozytywnego.Jak ktoś jest "najarany" to jest czymś zafascynowany, zauroczony...Coś mnie jara, coś mnie kręci...Przecież Pani już od wielu lat jest "najarana" sztuką, teatrem i samym życiem, bo samo życie powinno nas jarać.I TEGO PANI I WSZYSTKIM ŻYCZę.
Dobrej niedzieli:)
Daniel
Załączniki
486e64ddb836de0eba59ac060b33a8a6_l.jpg
486e64ddb836de0eba59ac060b33a8a6_l.jpg (10.57 KiB) Przeglądane 1568 razy
Daniell
 
Posty: 23
Dołączył(a): Pt, 23.12.2005 21:20

Postprzez Krystyna Janda Śr, 21.02.2007 23:08

Pozdrowienia Daniell przez dwa LL
Avatar użytkownika
Krystyna Janda
Właściciel
 
Posty: 18996
Dołączył(a): So, 14.02.2004 11:52
Lokalizacja: Milanówek


Powrót do Korespondencja