,,Meteoryt, ktory spadl w samym srodku Syberii po milionach lat podrozy w przestworzach, mial symbolizowac na grobie Wlodzimierza Wysockiego jego plomienne i krotkie zycie. Niestety stalo sie inaczej, ale dowiedzialam sie w roku 1985, ze astronomowie z krymskiego obserwatorium ochrzcili nowo odkryta planete pomiedzy orbitami Marsa i Jowisza imieniem WLADWYSOCKIJ. W miedzynarodowym katalogu planet figuruje ona pod numerem 2374. Czesto patrze w niebo i usmiecham sie na mysl, ze wsrod mrowia gwiazd maly, swiecacy punkcik wedruje gdzies w bezkresnej przestrzeni i to cialo niebieskie w wiecznym ruchu jest na zawsze zwiazane z imieniem mojego meza. I tak jest dobrze. Marina Vlady
Droga Pani Krystyno, to jest wstep do pieknej ksiazki Mariny Vlady o Wysockim ,, Wysocki, czyli przerwany lot,, wyd Czytelnik Warszawa 1990. Piekna ksiazka o milosci, skomplikowanym zyciu i poezjirodzacej sie kazdego dnia wzlotach i ,,upadkach,,walce z samym soba i zmaganiu ze swiatem. Ta ksiazka i poezja wedruje ze mna od lat.
Z serdecznymi pozdrowieniami Nala