Szanowna Pani,
Nigdy do końca nie zrozumiałam idei forum, niemniej zostałam zobligowana do pozdrowienia Pani na...jego forum. Grupa moich znajomych rówieśników [ tj. osób plus/minus siedemnasto letnich ] zza oceanu a także Zachodniej Europy jest wprost oczarowana pani personą; wydaje mi się, że zachwyt w prawie każdym przypadku osiąga swoje apogeum po seansie z "Przesłuchaniem". Tak czy inaczej uznali mnie za bezmyślną, kiedy dowiedzieli się, że mając możliwość złożenia ładnej podzięki w rodzimym języku na Pani forum nie kiwnęłam palcem. Tak więc pozdrawiam serdecznie w imieniu rzeszy znajomych spoza granic kraju [ którzy rzeczywiście traktują Panią jak ikonę ] i do pozdrowień oczywiście się dołączam.