Wysłany: Sro, 29.11.2006 05:58
Bosko. Chicłabym zrobić w u siebie maraton nocny wszystkiego co spłodziłam , ale .... podobno nie wypada, ale może kiedyś latem ,w wakacje , ...
Pani Krystyno to jest absolutnie nierealne. Maraton wszystkiego w czym Pani grała i co reżyserowała zająłby conajmniej KILKA nocy.
Jeśli rodzina uważa, że nie wypada lub nie ma ochoty uczestniczyć w takim maratonie my chętnie wpadniemy ;)
Uściski.