Kochana Pani Krystyno!
Miałam okazję odwiedzić w sobotę Teatr Polonia i jestem pod wielkim wrażeniem sztuki "Ucho, gardło, nóż". Myślałam dotąd, że to nie dla mnie, że dziewiętnastolatka nie znajdzie w teatrze nic interesującego, ale jak zwykle - miło mnie Pani zaskoczyła. Teraz jestem pewna, że warto było jechać 500 km, by zobaczyć Panią na scenie i to na pewno nie ostatni Pani spektakl, jaki obejrzę z wielką ciekawością i zainteresowaniem. Dziękuję za niesamowite wrażenia, energię bijącą ze sceny, kontakt z publicznością i to wspaniałe, nieopisane uczucie, że mówi Pani tylko do mnie. Gdy słucham Pani głosu, czuję, że staję się innym, lepszym człowiekiem. Dziękuję, że Pani jest...
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)