Droga Pani Krystyno,
Z wpisów wnoszę, ze odpoczynek nie oznacza dla Pani oderwania sie od polskiej rzeczywistości...a ta już nie skrzeczy tylko wyje!!!!
Może tak , mimo wszystko , uda sie Pani zrelaksować, ale raczej sugerowałabym ZERWANIE KONTAKTÓW Z POSLKĄ PRASĄ I PORTALAMI NA TE KILKA DNI. Zanurzenie sie w aromaty, koloryt i klimat toskański będzie pod każdym względem zdrowsze.
Stosy korespondencji oczekujacej na Panią takze będą sporą dawką emocji z róznych podwórek...
Życzę radosci, inwencji i smakowitych spotkań ze specjałami kuchni toskańskiej.
To tyle ne tę chwilę..
Pozdrawiam ciepło,
ET
PS Przy grobie Jacka Kuronia zgromadziała sie jakas wyselekcjonowana, oryginalna w swej normalności i hierarchii ważnosci grupa Polaków., nie wydaje sie Pani ?
Duchem byłam tam także ......