Pani Krystyno,
zdjecie przesliczne na stronce glownej.
Bardzo dawno temu bylam na Pani stronce zabieganie....jak zawsze podziwiam za caloksztalt , za czas posiwecony NAm za wszystko.
Czekam na ksiazke, na spektakl (i wiem , ze kiedy zobacze chociaz ten jedyny raz bede wyla jak wol)
Pani Krystyno czy zdaje sobie Pani z tego sprawe , ze uszczesliwia Pani osoby ?
Ja dzis napisze bo wiem, ze Pani wyslucha.Nie bywam czesto na stronce jednak zawsze myslami.
Pani Krysiu jak zawsze powodzenia i zdrowia.
Pozdrwoienia dla rodziny
AK