Pani Krysiu!!!!!!!
Baaaaardzo, ale to bardzo byłam dumna, że mogłam być "Obozowiczem 2" i że dała mi Pani możliwość dłuższego o jedno słowo dialogu.
Jest Pani fenomenalna!!!!!!jak można zapamiętać, w którym miejscu siedzą odtwórcy ról???
Zwróciła się Pani bezbłędnie w moją stronę - nieskromnie myślę, ze zostałam zapamiętana już wcześniej........
¦miałyśmy się z "Panią Bovary" - moją przyjaciółką - do rozpuku i do łez!!!!!
Grała Pani REWELACYJNIE - i bodaj pierwszy raz widziałam Panią w tak świetnej roli komediowej. Spadaliśmy z krzeseł tam , w tylnych rzędach pod antresolą.
Stało się już "świecką tradycją", że gdy moja przyjaciółka przyjeżdża z Hamburga - ZAWSZE jesteśmy u Pani w teatrze, a "Skok..." jest absolutnym hitem na to upalne lato, zwłaszcza jeśli jest tak brawurowo grany.
A zmęczenia w ogóle nie było widać na Pani twarzy. Wygląda Pani tak młodzieńczo z nowymi , krótszymi włosami, choć na pewno jest Pani wykończona natłokiem emocji złych, dobrych, premier, remontów i afer.
Ale na pohybel!!!!!!!!!Proszę dobrze wypocząć, ROBIć NIC, oddawać się wnuczkom, bo one przywracają porządek rzeczy i świata
¦ciskamy obydwie serdecznie. i na pewno wszystko się ułoży, bo NIE MOŻE BYć INACZEJ
Agata B.
vel Ruda
vel od Mirona Białoszewskiego (Zaproszenie do Garwolina)